Bilans:
1x jabłko 50 kcal
1xbanan 90 kcal
3xknusperbrot 78 kcal (przepraszam, ale nie wiem jak to po polsku się nazywa, a tłumacz nie chce mi przetłumaczyć zaraz na dolę dam zdjęcie :))
Ów wspominany Knusperbrot :) |
Suma: 218 kcal
Trochę głodna jestem, ale zaraz zrobię sobie herbatę i będzie git ^^. W sumie zrobiłam sobie postanowienie, że co najmniej 2 razy w miesiącu zrobię sobie głodówkę, jutro planuję zrobić pierwszą, ale zobaczymy jak mi się uda ;). Dzisiaj na praktykach było naprawdę fajnie, wczoraj byłam wykończona po 8 godzinach i myślałam, że padnę i nigdy już nie wstanę. Dzisiaj się nie wyspałam, ponieważ poszłam spać w salonie, nie pomyślałam o tym, że mamy chłopak ma teraz na 2 zmianę wraca w nocy przez co mnie o 23 obudził (jak łaskawie już zasnęłam), potem o 6 moje siostry, które się szykowały do szkoły. Już pomijam to, że sofa niewygodna w cholerę :/. Ogólnie praktyki mam na 12 do 20, ale autobus mam o 11:38. Dziś wstałam ok. 7. Zrobiłam sobie ćwiczenia i się relaksowałam :). Nie poszłam dzisiaj biegać, ponieważ moje nogi po 8 godzinach stania, rano okropnie bolały (i to nie był taki przyjemny ból od ćwiczeń ;)). Ale dzisiaj było o wiele lepiej, co prawda nogi mam trochę obolałe, ale jutro już pójdę biegać ^^. Na praktykach mam też wiele ruchu, muszę myć kubki i łyżki, wycierać stoły, zanosić brudne naczynia do kuchni, podawać menu, przynosić różne rzeczy (np. frytki albo kawę dla kucharki :D). Podsumowując ruchu na praktykach mam dużo :). Dzisiaj szef dał mi 6 euro! Ogólnie na praktykach nie dostaje się kasy, a tu proszę coś takiego ^^. Moje pierwsze zarobione pieniądze :D. Do domu tez przyniosłam kebaba i tureckie naleśniki. W sumie na to ochoty to ja nie mam, jak się 8 godzin w takim zapachu stoi, to się odechciewa jeść :P. Niby mam pozwolenie na picie wszystkiego co chcę i jedzenie na co mam ochotę, ale raczej korzystam tylko z pierwszej oferty. Ogólnie turasy się śmieją, że nie mam głodować bo im zemdleję. Chyba nie widzieli nigdy zdeterminowanych kobiet (czy tam dziewczyn ;)), które chcą schudnąć. Damy radę wszystkiemu! :D Chciałabym jeszcze podziękować za bardzo miłe komentarze! Wywołałyście uśmiech na mojej twarzy, za co bardzo dziękuje!
Ćwiczenia:
55 przysiadów
50 pajacyków
30 minut tańca
5 minut skakanki
Jak już mówiłam dzisiaj nie biegałam, ale jutro na 100% pójdę pobiegać! Trzymajcie się chudo motylki ;*.
Cudowna jesteś! Tak trzymaj ;*
OdpowiedzUsuńNie daj się! :)
Bilans jak marzenie. :3
OdpowiedzUsuńNie przemęczaj się, żebyś faktycznie im tam nie zjechała..
Trzymaj się kruszynko. ;*
P.s. to zwykłe pieczywo chrupkie. :)
Ah no tak, nazwa mi wyleciała zupełnie z głowy. Następnym razem napiszę po polsku ;). No i dziękuje ;*.
Usuńbilansik malutki,
OdpowiedzUsuńoj, nie było Ci dane wyspać się.. ale dzisiaj może nikt nie będzie Cie budzić ;)
rzeczywiście na tych Twoich praktykach masz dużo ruchu +jeszcze Twoje ćwiczonka.. i takie ładne bilanse, to pewnie bardzo szybko osiągniesz swój cel
powodzenia i trzymaj tak dalej :)
Bardzo ciekawy blog. :)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych, powodzenia. <3
Też byłam kelnerką żeby sobie dorobić i naprawdę tyle się spala.. z 1500 jak nic :)
OdpowiedzUsuńOptymistycznie u ciebie ;)
Trzymaj się ;3
Bycie optymistą zawsze pomaga ;)
UsuńŚwietnie sobie radzisz moootylku ;* Bądź silna
OdpowiedzUsuńhttp://idealna-chuda.blogspot.com/2014/03/blog-post.html
Świetnie sobie radzisz kochana !
OdpowiedzUsuńBędę Cię częściej odwiedzać, zdecydowanie *.*
w polsce to się mói "tekturka" :D
OdpowiedzUsuńolciuk.ownlog.com
cuudowny bilans kruszynko, jestem bardzo dumna, życzę powodzenia <3
OdpowiedzUsuń