Hej kruszynki, przepraszam, że wczoraj nie napisałam, ale byłam wykończona, otóż byłam przeziębiona, a teraz to się rozchorowałam. Dzisiaj nie poszłam do szkoły, co chwilę moje serce ma jakieś skurcze... Mama powiedziała, że w poniedziałek jedziemy do lekarza na szczepienie to się o to spytamy. No świetnie. Mam nadzieję, że to nie przez moją dietę bo będę miała przerąbane. Matka mnie z domu wyrzuci chyba...
Ogólnie dziwny jest ten ból w sercu. Czuję jakby serce wchodziło mi do gardła i potem spadało do żołądka. Super.
Bilans (wczorajszy):
1x banan 90 kcal
2x jabłko 100 kcal
1x kukurydza 80 kcal
Suma: 270 kcal / 400 kcal
Dzisiaj nic nie zjadłam. Czuję się okropnie. Jedzenie niszczy mnie. To ono sprawiło, że tak się źle czuję, jedzenie jest wszystkiemu winne.
Dzisiaj było bardzo aktywnie, co prawda wczoraj nic nie zrobiłam, ale dzisiaj naprawdę dużo ruchu było.
Ćwiczenia:
2 godziny na rowerze
35 minut tańca
Czuję straszny ból w klatce piersiowej, jakby wszystkie moje demony zebrały się i ściskały moje serce. Ich miłość do mnie jest przerażająca.
Chciałabym nic nie jeść przez miesiące, móc latać i spełniać swoje marzenia. Czy nie byłoby to piękne?
Trzymajcie się chudziutko, życzę wam udanego weekendu!
też zastanawiam się nad dietą abc.. widzisz jakąś lekką zmiane u siebie po tym 5 dniu? ttrzymaj się chudzinko <3
OdpowiedzUsuńja widzę a zaczynam dziś dzień 4~! Polecam dietę i to bardzo~! (ノ◕ヮ◕)ノ*:・゚✧
UsuńJeju martwię się o Twoje serce... Głodówki gratuluję i życzę powodzenia :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz pod moim postem i tak się pochwalę, że spaliłam już te kilka chipsów.. :)
Również miłego weekendu!
Jeeju, jakie Ty masz cudne bilanse! Nie wiem czy bym wytrzymała z tą dietą, ale widać masz się świetnie. Trzymaj tak dalej, a będziesz lekka jak motyl i polecisz na swoich marzeniach <3
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Masz pełną kontrolę. Choć ja bym ci radziła jeść wiecej, gdy jesteś chora...
OdpowiedzUsuńTrochę się martwię... :( Życzę zdrowia ;*
Jaka jest twoja waga i wzrost? :)
Pięknie Ci idzie ^^ Świetne masz bilanse, ale twoje serce? Niepokojące to, trzymaj się :*
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, co do bilansów.
OdpowiedzUsuńA co do serca - wiem, że to może wydawać się groźne, ale raczej takie nie jest. Sama byłam dzisiaj u lekarza - a wiesz, jak to u mnie się nasilało... i mój zapis EKG nie był wcale tragiczny, drobne zmiany, które mogą być wywołane u mnie stresem, nerwami, małą ilością snu, dużą ilością kawy, nadmiarem ćwiczeń, no i dietą, o czym lekarzowi nie powiedziałam. Przede mną jeszcze badania krwi, bo podejrzewają, że mam po prostu zaburzenia elektrolitów. No i właśnie - może u Ciebie też tak jest? Zrób sobie koniecznie badania krwi, i zamiast słuchać ich mądrości (czyli jeść więcej), po prostu uzupełniaj wszystko (morele np. mają dużo potasu) owocami i tymi musującymi tabletkami z wszystkimi mikroelementami. Bo szkoda by było, żebyś straciła to, na co tak pracujesz. A idzie Ci tak wspaniale. Jestem pełna podziwu, jak zwykle.
Ściskam Cię kruszynko <3
Świetny bilans :) Podziwiam cię za głodówkę ;D Trzymaj się i wzajemnie miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńxx
Zainspirowałaś mnie. Od jutra przechodze na ABC. Razem raźniej! <3
OdpowiedzUsuńO jezuu tak bardzo zazdroszcze Ci tych bilansow *-* Inspirujesz mnie do dalszej walki *.* dziekuje <333 Oby tak dalej kochana trzymaj sie <333
OdpowiedzUsuńDobry bilans, nawet bardzo.
OdpowiedzUsuńOby tak dalej.
Jesteś świetna, wytrwała, silna. Będzie dobrze.
Stay strong.
Jesteś taka silna.. jejku tylko pozazdrościć :(
OdpowiedzUsuńPrawdopodobieństwo, że to nie przez dietę jest bardzo małe. Patrząc na to racjonalnie, prawdopodobnie tak będzie, ale może lekarz wymyśli inną przyczynę. Sama zobaczysz.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie idzie Ci z dietą. Powodzenia.
Ślicznie ci idzie, kruszynko. Mam nadzieje że ostatecznie z twoim serduszkiem wszystko będzie dobrze (っ・ω・)っ
OdpowiedzUsuńTrzymaj się chudo~! ♡
Pięknie ci idzie ta dieta, oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńDbaj o siebie, powodzenia :)
jedzenie nie niszczy daje energie do zycia, nie mow tak jak anorektyczka,uwazaj na siebie
OdpowiedzUsuń